wtorek, 13 października 2015

...błyskotki zamknięte w siatce...

Oj długo mnie tu nie było:)
To nie wynik mojego lenistwa czy zaniedbania ale mojego małego szkraba:

Ola rośnie jak na drożdżach i już zaczynają jej się podobać włóczki i koraliki. Muszę chować wszystko co jest w jej zasięgu bo miałabym niezły "porządek":)
W "wolnej chwili" kiedy Ola śpi próbuję coś tworzyć:)
Oto co udało mi się zrobić ostatnio.
Bransoletka z siatki jubilerskiej z zamkniętymi w środku koralikami Toho hex.
Mieni się ślicznie w świetle.
Kojarzy mi się z zimą:)

 


3 komentarze:

  1. Ładna bransoletka, świecąca, idealna na sylwestrową noc, ale niestety nie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie to wygląda ! :D
    www.blondii-blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna bransoletka! Słodkie dziecko :)

    OdpowiedzUsuń