I jest, nadeszła. Pani zima. A ja znowu mam zimowego lenia. Leniwiec to przy mnie ADHD. Ale postanowiłam jakoś zwalczyć to leniwe stworzenie we mnie siedzące. Trochę więcej ruchu, dietka (hmm ciekawe jak długo..:).
No ale w weekend musi sie znaleźć chwila na książkę lub nawet na tv. Ale jeśli tv to trzeba połączyć odpoczynek z odrobinką pracy. I tak właśnie zrobiłam. I znów podczas oglądania serialu powstało kilka filcowych drobiazgów.
Broszki w sam raz do zimowych szalików lub czapek:)
A oto one:):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz