wtorek, 29 listopada 2011

....DECOUPAGE.....pierwsze kroki...


I już są pierwsze wytwory mojej wyobraźni techniką decoupage. No nie powiem, żeby to było aż tak łatwe:) Nie mam jeszcze wszystkich narzędzi i dodatków, dzięki którym pewnie prościej by było wykonać niektóre rzeczy ale powoli, powoli a wszystko sie zrobi.
Narazie zaczęłam od prostych rzeczy takich jak zakładka do książki czy podstawki pod szklanki. Nabiorę trochę wprawy to wezmę się za coś bardziej skomplikowanego. Upatrzyłam już fajny serwetnik i świecznik do zrobienia:)

Oto kilka moich wytworów:)))

czwartek, 17 listopada 2011

...może coś nowego???....


No niestety!!! Chyba nie dam rady z tym sutaszem. Moja cierpliwość nie jest tak wielka jak myślałam.

Ale to chyba nie koniec z nowymi pomysłami:)))

Tydzień temu wpadł mi w ręce dodatek do Gazety Wyborczej "DECOUPAGE".
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105710,10604102,Decoupage___seria_zeszytow.html
Po wnikliwym zapoznaniu się z tą techniką pomyślałam, że można spróbować zrobić coś ładnego. Niedługo święta i zawsze można wykorzystać swoje dzieło jako prezencik:)))
Zabieram się do zrobienia podkładek pod szklanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Poniżej przedstawiam zdjęcia różnych rzeczy wykonanych tą techniką.



Ciekawe czy moje twory będą choć odrobinkę do tych "cudów" podobne:)))))

Czyż to nie jest piękne?

środa, 2 listopada 2011

...pierwsze koty za płoty...:)

I nareszcie, udało się!!!! Obiecałam, że znajdę w sobie odrobinkę cierpliwości i zrobię te ślicznotki:) Moje pierwsze kolczyki SUTASZ. Nie są może aż tak doskonałe ale zrobione własnoręcznie przeze mnie i to jest najważniejsze. Praktyka czyni mistrza więc postaram się aby kolejne cudeńka były bardziej dopracowane:))

A oto one. Zrobione z masy perłowej, dwóch kolorów sznurka SUTASZ  dwóch odcieni koralików.
Moje małe cudeńka.....:)